Posiadanie psa wiąże się z obowiązkiem wyprowadzania go na 3-4 spacery dziennie. Nawet jeśli mamy dom z ogrodem, to powinniśmy zapewnić psu spacery poza ogród. Spacery z psem powinny być przyjemne zarówno dla nas, jak i naszego pupila. Niestety przez błędy wychowawcze wielu właścicieli boryka się z problemem ciągnięcia na smyczy.
Co zrobić, gdy pies ciągnie na spacerach?
Nauka chodzenia na luźnej smyczy to podstawa, żeby spacer przebiegał przyjemnie. Ciągnący pies często sprawia, że nie wytrzymujemy i krzyczymy na psa. Możemy to zaobserwować często u sposób, które mają pierwszego pupila. Patrząc na innych właścicieli czworonogów na spacerach też chcieliby, żeby ich pupil ładnie szedł na smyczy. Jednak nie jest to łatwe do osiągnięcia. Tak naprawdę im wcześniej zaczniemy naukę tym lepiej. Przede wszystkim oduczenie ciągnięcia na spacerach wymaga od nas cierpliwości, i dużej dawki wytrwałości. Musimy na każdym spacerze stosować się do pewnych zasad.
Najważniejszą zasadą w oduczeniu psa ciągnięcia jest to, że idziemy tylko wtedy kiedy smycz jest luźna. Gdy pies napina smycz i nas ciągnie, mamy dwie opcje. Pierwszą jest zatrzymanie się i czekanie aż nasz pupil poluzuje smycz. Możemy także wydać komendę nie wolno, oczywiście wcześniej musimy poświęcić czas na jej nauczenie naszego zwierzaka. Psy ciągną, żeby szybciej dotrzeć w jakieś miejsce. Mogły poczuć interesujący je zapach czy zobaczyły innego psa na swoje drodze. Zatrzymując się pokazujemy naszemu psu, że szybsze dotarcie do określonego punktu jest możliwe jedynie, gdy smycz jest luźna. Ciągnięcie nie przyspieszy dojścia w dane miejsce, a jedynie je wydłuża. Innym sposobem jest zmiana kierunku marszu. Kiedy idziemy z psem w danym kierunku i ten zaczyna nas ciągnąć, zatrzymujemy się, a następnie zawracamy bądź skręcamy. W ten sposób pies zrozumie, że przez ciągnięcie nie dotrze tam gdzie chce.
Nauka ładnego chodzenia na smyczy jest trudniejsza w przypadku psów, które stale mają nadmiar energii. W tym wypadku musimy zmęczyć psa. Możemy pobawić się z naszym pupilem przed spacerem. Inną opcją jest rozpoczęcie spaceru od zabawy np. aportowania. Zmęczy to psa, co ułatwi późniejszą naukę. Początkowo najlepiej ćwiczyć w miejscach bez rozproszeń. Jeśli zobaczymy zbliżającego się psa, najlepiej oddalić się i odwrócić uwagę naszego pupila np. poprzez rozsypanie smakołyków na trawie. Pamiętajmy także, żeby co jakiś czas nagradzać psa, jeśli ten przejdzie jakiś dystans bez ciągnięcia.